Login:
Hasło:
   Strona startowa      O projekcie      Regulamin      Lista rankingowa      Uczestnicy      Plan szkolenia      Kontakt  

Strona: 1 , 2 , 3 , 4 , 5 , 6 , 7 , 8 , 9 , 10 , 11 , 12 , 13 , 14 , 15 , 16

Rzeszów stawia na przenośne kamery

Opublikowano: 11-10-2011

Władze Rzeszowa wpadły na dość niecodzienny pomysł - planują instalować kamery przy śmietnikach. Po co? Aby zniechęcić wszystkich do podrzucania swoich śmieci. Tylko podczas jednego dnia Straż Miejska wspólnie z Miejskim Przedsiębiorstwem Gospodarki Komunalnej zebrała ponad 3 tony odpadów. Według informacji podanych przez rzecznika prezydenta Rzeszowa p. Macieja Chłodnickiego, podczas akcji skontrolowano jedynie te śmietniki , na których znajdują się pojemniki do selektywnej zbiórki odpadów. „ Można łatwo obliczyć, że w skali miesiąca na terenie miasta może to być nawet ponad 20 ton. To pokazuje jak duży jest to problem” - dodaje. Niestety, w tym stwierdzeniu jest sporo racji - na śmietniki wyrzuca się praktycznie wszystko. Oprócz zwykłych odpadów komunalnych lądują tu stare meble, zużyty sprzęt RTV i AGD, zużyte opony, ubrania oraz wszelkiego rodzaju odpady poremontowe, łącznie z gruzem. Według opinii Juliusza Sieczkowskiego, odpady podrzucają osoby, nie posiadające stosownych umów na wywóz odpadów. Dziwne, skoro koszt podpisania umowy to zaledwie 30-50 zł miesięcznie, w zależności od wielkości worków - dodaje. Jak się okazuje, duża liczba osób podrzucająca śmieci to osoby spoza Rzeszowa, którzy przyjeżdżają do pracy bądź na zakupy. Skąd takie przypuszczenia? Można to stwierdzić po zawartości worków - przekonuje Józef Wisz, komendant rzeszowskiej Straży Miejskiej. Z drugiej strony wiele osób nie zdaje sobie sprawy, iż podrzucając śmieci nie są anonimowi. W workach na odpady często są rachunki lub inne dokumenty z nazwiskami i adresami. Osoba, której w ten sposób udowodni się podrzucanie śmieci musi zapłacić nawet 500 zł kary - dodaje Wisz.



Newsletter
PTH Technika sp. z o.o.